czwartek, 12 lipca 2012

29. Ukojenie- Maggie Stiefvater

Tytuł: Ukojenie
Autor: Maggie Stiefvater
Stron: 513
Tytuł oryginału: Forever
Wydawnictwo: Wilga

Na ostatnią część trylogii o wilkach z Mercy Falls dość długo czekałam, dlatego gdy wreszcie trafiła w moje ręce byłam w siódmym niebie. Nie mogłam się doczekać aż poznam dalsze losy Sama i Grace. Ale czy trzecia i ostatnia część mnie zachwyciła jak jej poprzedniczki? O tym poniżej.

W "Niepokoju" role bohaterów się odwróciły, tym razem to Grace staje się wilkiem, a Sam czuje się stabilny w swojej ludzkiej skórze. Ale to nie koniec niespodzianek, okazuje się, że ojciec Isabel-Tom Culpeper zamierza zorganizować polowanie na wilki. Tym razem chce wybić je wszystkie. Czy uda im się je uratować ?

Bohaterów poznaliśmy dokładnie w "Drżeniu" oraz "Niepokoju", ale czy nadal są to te same wspaniale wykreowane postacie? Myślę, że tak. Sam nadal jest cichym i spokojnym chłopakiem, uwielbiającym czytać poezję, a Grace? Hmm z Grace jest już trochę inaczej bo teraz to ona zimą jest w ciele wilka, a latem przemienia się w człowieka, ale z charakteru to nadal ta sama Grace co poprzednio.  Mamy do czynienia również z Cole'm i Isabel. Bardzo podobało mi się, że autorka postanowiła podzielić narrację pomiędzy tych czterech bohaterów, dzięki czemu czytało mi się ciekawiej.

Na początku akcja niestety nie goniła, czasami książka wydawała mi się nużąca i nie chciało mi się czytać. Potem było lepiej, ale i tak nie jestem do końca zadowolona z tej części. Spodziewałam się po niej dużo więcej. Autorka postanowiła w "Ukojeniu" najbardziej skupić się na polowaniu, co trochę mnie rozczarowało, myślałam, że może rozwinie inne wątki, ale nic z tego. Według mnie było za mało Cole'a i Isabel. Wiem, że nie są to główni bohaterowie, ale myślę, że byłoby dużo ciekawiej gdyby pojawiali się oni częściej, bo bardzo ich polubiłam, a szczególnie tego sprytnego chłopaka.

Wątek miłosny Sam'a i Grace jest prowadzony w wspaniały sposób. Nie jest to przesłodzona, pospolita, nastoletnia miłość,którą spotykamy na każdym kroku. Łączy ich fascynujące uczucie, którego można im tylko pozazdrościć i aż trudno uwierzyć, że taka miłość może naprawdę istnieć, ale jak sama autorka odpowiada na to pytanie: "Mogę Was zapewnić, że absolutnie tak! Wzajemna, pełna szacunku i nieprzemijająca miłość jest osiągalna, jeśli tylko obiecacie sobie, że nie zadowolicie się kruchymi i przemijającymi emocjami." Cóż więcej mogę dodać na ten temat? Wierzę jej ;)

Całą trylogią nadal jestem oczarowana, chociaż jak dla mnie poziom trzeciej części jest niższy niż jej poprzedniczek. Pomyśleć by można, że sam fakt występowania wilków w tej trylogii jest oklepany i znany wszystkim, ale tak nie jest. Pani Stiefvater wykreowała piękną historię, do której na pewno powrócę. Mimo, że na "Ukojeniu" odrobinę się zawiodłam, serdecznie zachęcam Was do sięgnięcia po Trylogię o wilkach z Mercy Falls.

Ocena: 5+/6

***
Jak Wam mijają wolne dni? :) Mi jak na razie niezbyt przyjemnie bo jestem przeziębiona, ale
już niedługo zacznę wakacje na całego! :D
Jeśli chodzi o recenzje to już wkrótce dodam "Żelaznego króla" :]
Pozdrawiam!

piątek, 6 lipca 2012

11 pytań

Zostałam dzisiaj otagowana przez Ffer i magdalenardo do blogowej zabawy, która ostatnio tutaj króluje :)

Moje odpowiedzi dla Ffer:
1. Zadawanie pytań czy odpowiadanie? | odpowiadanie
2. Lodówka czy zamrażarka? | lodówka
3. Porządek czy artystyczny nieład? ;) | porządek :D
4.Mieszkanie czy dom? | dom
5.Kotlet schabowy czy drobiowy?| drobiowy
6.Stara, wartościowa książka czy najnowszy bestseller?| chyba bestseller
7. Towarzystwo czy samotność?| zależy od sytuacji, ale raczej towarzystwo
8.Staw czy jezioro? | jezioro
9.Mówić czy słuchać?| słuchać
10. Widok czy zapach krwi?| żadne ^^
11. Bezsenne noce i spanie do późna czy tryb życia dostosowany do kur (od wschodu do zachodu słońca)?| od wschodu do zachodu :)

Odpowiedzi dla Magdalenardo:
1. Wieś czy miasto? | miasto
2. Truskawka czy poziomka?| truskawka
3. Matematyka czy polski?| zdecydowanie polski! :)
4. Dyskoteka czy grill z przyjaciółmi| grill :D
5. Jodi Picoult czy Nicholas Sparks?| Nicholas Sparks
6. Powieść obyczajowa czy thriller?| p.obyczajowa
7. Słodki czy pikantny ? | słodki
8. Mleko: zimne czy ciepłe?| ciepłe
9. list czy e-mail?| list
10.Krzyżówka czy sudoku?| krzyżówka
11. Przystojny czy inteligenty?| najlepiej to i to :D Ale przede wszystkim inteligentny.


I jeszcze pytania od shoko
1. pizza czy kebab?| pizza
2. burza czy deszcz? | deszcz
3. rolki czy rower? | rower
4. tymbark czy frugo?| frugo :D
5. okładka miękka czy twarda? | twarda
6. czekolada mleczna czy gorzka? | gorzka
7. morze czy góry? | morze
8. siatkówka czy koszykówka?| siatkówka
9. włosy proste czy kręcone?| kręcone
10. blondyn czy brunet?| jest mi to obojętne, ale chyba brunet.
 11. laptop czy PC?| laptop

Nie będę nikogo tagować, bo chyba już wszyscy biorą w tym udział :)Jeśli ktoś ma ochotę to może odpowiedzieć na te pytania co ja ;D

niedziela, 1 lipca 2012

28. W sieci- Gemma Malley

Tytuł: W sieci
Autor: Gemma Malley
Stron: 361
Tytuł oryginału: The Resistance
Wydawnictwo: Wilga

"Unieśmiertelnij mnie swym pocałunkiem, Słodka Długowieczności..."

Peter i Anna nareszcie mogą czuć się wolni, nie są już obciążeniem dla Matki Natury bo stali się legalni. Niestety nie wszyscy akceptują ten fakt, według mieszkańców Wielkiej Brytanii każdy kto urodził się nadmiarem, na zawsze nim pozostanie, a zasadę "życie za życie" powinno się usunąć. Żyjąc pod obstrzałem ciekawskich spojrzeń, Peter, Anna i mały Ben mieszkają na przedmieściach Londynu wiodąc pozornie, spokojne życie. Każdą wolną chwilę Anna poświęca na czytanie książek i opiekę nad braciszkiem Benem, natomiast Peter podejmuje się pracy w firmie swojego dziadka - Pincent Pharmie. Nie robi on tego dla przyjemności, ale ma za zadanie dowiedzieć się jak najwięcej o produkcji leku na Długowieczność oraz o działaniu firmy. Istnieje bowiem tajemna organizacja zwana Podziemiem, na czele której stoi Pip, chce on zwalczać długowieczność oraz jest największym przeciwnikiem regeneracji starych ludzi. Jakie sekrety skrywa Oddział X? Czy Anna i Peter zdecydują się na podpisanie Deklaracji, dzięki której będą mogli brać tabletki na długowieczność?

W tej części można powiedzieć, że role się odwróciły. Głównym bohaterem staje się teraz Peter,a nie Anna. Jak dla mnie jest to mały minus ponieważ bardzo polubiłam Annę w "Deklaracji", ale dzięki tej zmianie mamy okazję bliżej poznać Petera. Niestety to nie koniec jeżeli chodzi o zmiany, otóż chłopak zdecydowanie się zmienił, w tym przypadku na niekorzyść. W poprzedniej części, był odważny, wierny i bardzo dzielny, a  tutaj tak jakby się pogubił. Zauważa, że podpisanie Rezygnacji może wcale nie oznaczać dobrej decyzji, a wizja życia wiecznego jest bardzo kusząca.

Mamy okazję poznać też nowych bohaterów, których wprowadziła autorka np. Jude'a wybitnego hakera internetowego, który żyje właśnie z włamań do komputerów Władz, sugerując im, że wykrył ich słabe zabezpieczenia i domaga się za to zapłaty. Jest to chłopak bardzo samotny, żyjący w świecie komputerowym, a wykorzystując swoje umiejętności hakerskie pragnie przyłączyć się do Podziemia. Gemma Malley nie bez przyczyny wprowadziła tego bohatera, bowiem jest on powiązany z Peterem i będzie miał znaczącą rolę w książce.

Miałam duże oczekiwania względem "W sieci" i wydaje mi się, że nie do końca jestem usatysfakcjonowana. Oczywiście sama fabuła książki jest niesamowita, ale tutaj czegoś mi zabrakło. Myślę, że pani Malley ma potencjał i po fantastycznej "Deklaracji" oczekiwałam najwyraźniej za wiele, bo tutaj trochę się przeliczyłam. Książka, owszem podobała mi się, ale nie jestem nią tak oczarowana jak jej poprzedniczką. Może dlatego, że tam akcja działa się w bardzo specyficznym miejscu jakim jest ośrodek dla nadmiarów Grange Hall, a tu akcja toczyła się na zewnątrz.

Język w książce jest łatwy i zrozumiały, ale akcja rozgrywa się bardzo powoli. Za dużo się tam nie dzieje i czasami aż nie chciało mi się jej czytać. Na szczęście na koniec akcja zdecydowanie ruszyła i nie mogłam oderwać wzroku od kartek. Szkoda, że dopiero wtedy, a nie wcześniej. Patrząc na całokształt, "W sieci" podobała mi się, ale nie zachwyciła mnie. Nadal uważam, że nie jest to przeciętna książka, ale warta uwagi lektura. Skłania ona czytelnika do chwili zadumy oraz refleksji nad tym co tak naprawdę jak dla nas ważne w życiu. Jest to smutna wizja przyszłości, której nam nie życzę. Mam nadzieję, że nigdy nie dojdzie do takich wydarzeń jakie przedstawiła nam Gemma Malley.

Po zakończeniu tej książki nie mogłam odpędzić się od myśli, że w całej tej trylogii Długowieczność jest niezwykle kuszącą opcją, stawia nam nieograniczone możliwości np. całe lata na czytanie wszystkich upragnionych książek,  nowe szanse i szczęśliwe życie przy boku ukochanych osób już na zawsze. Ale nie mogłam też zapomnieć o tym, że przecież istniały tam również nadmiary, dzieci które nie mają żadnych praw, są poniżane i bite, czy to możliwe żeby ludzie stali się tacy okrutni i całkiem obojętni na cierpienie innych? Wierzę w to,że nigdy nie dojdzie do takich sytuacji i mimo, że postęp w medycynie i technice z roku na rok jest ogromny to mam nadzieję, że człowiek zawsze będzie traktował drugiego człowieka jak równego sobie.

Całą trylogię począwszy od "Deklaracji" polecę przede wszystkim sympatykom tego gatunku, ale także każdemu kto jeszcze nie próbował antyutopii i fantastyki. Ja tymczasem oczekuję ostatniej, trzeciej części!

Ocena 5-/6


1. Deklaracja RECENZJA
2. W sieci 
3. The Legacy

Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości
wydawnictwa Wilga. Bardzo dziękuję!