niedziela, 25 marca 2012

14. Czerwień Rubinu - Kerstin Gier

Tytuł: Czerwień Rubinu
Autor: Kerstin Gier
Czas czytania: 2 dni

Gwendolyn Shepherd jest zwykłą nastolatką, no może prawie zwykłą gdyby nie to, że
może widzieć  duchy zmarłych. Oprócz tej umiejętności nic jej nie wyróżnia.
Mieszka w ogromnym domu wraz ze swoją lekko zwariowaną rodzinką.
Charlotta jest kuzynką Gwen, która od małego była uczona jak sobie poradzić z genem podróży
w czasie, którym została obdarzona. Chodziła na lekcje fechtunku i dlatego zawsze by wiedziała
jak sobie poradzić gdyby nagle przeniosła się w czasie o kilka epok.
Niestety nikt nie przewidział, że to Gwen mogła odziedziczyć ten gen, a nie Charlotta.
Pewnego dnia idąc do sklepu to właśnie Gwen poczuła mdłości  i niespodziewanie przeniosła
się w czasie do XIX wieku. Co zrobić w takiej sytuacji i jak się zachować? 
Na jej miejscu Charlotta na pewno by wiedziała co zrobić. 
Teraz staje przed trudnym zadaniem, musi jak najszybciej nadrobić 
wszystko to, czego jej kuzynka uczyła się od małego.
Jak się okazuje Gwendolyn jest dwunastym podróżnikiem w czasie, razem z drugim
podróżnikiem - Gideonem mają do wykonania misję. Muszą znaleźć chronograf
który przed laty został skradziony.

„Rubin to początek, lecz i zakończenie.” 

"Czerwień rubinu" chciałam przeczytać już od dłuższego czasu.
Zachęciły mnie do niej pozytywne recenzje innych czytelników, ale
też niesamowita okładka, która przyciągnęła mój wzrok.
 Muszę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam!
Byłam zaskoczona, że aż tak mi się ta książka spodobała.
Język jakim posługuje się autorka jest łatwy i zrozumiały dla każdego, Kerstin Gier
wykreowała znakomite postacie, które dosłownie pokochałam. Główna bohaterka jest chyba
moją ulubioną postacią ze wszystkich książek. Gwen jest mądra, sympatyczna i
momentami przezabawna, nie raz się uśmiałam z jej wypowiedzi.

„- Jest w nim zakochana. - Nie, nie jest.
 - Ależ tak, jest. Tylko jeszcze o tym nie wie.”

Miałam wysokie wymagania co do tej książki, w końcu przeczytałam tyle 
pozytywnych opinii i teraz mogę śmiało napisać, że nie zawiodłam się.
Czyta się ją jednym tchem, nie zabrakło również wątku miłosnego, ale na szczęście
nie jest on przesłodzony jak we wszystkich innych młodzieżowych książkach.
Warto po nią sięgnąć po to by móc przenieść się w czasie razem z głównymi
bohaterami i podziwiać XIX wieczny Londyn. 

Jeśli jeszcze jej nie czytaliście powinniście to jak najprędzej zmienić.
"Czerwień rubinu" na pewno Was pochłonie tak samo jak mnie.
Teraz nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po następne części Trylogii Czasu.
Mam nadzieję, że będą tak dobre jak ta, a może nawet lepsze :)


 Ocena : 6/6 !

poniedziałek, 19 marca 2012

13. Pomiędzy - Tara Hudson

Tytuł: Pomiędzy
Autor: Tara Hudson
Stron: 344
Czas czytania: 2 dni

Ze wszystkich stron Amelię otacza mrok. Jedyne co widzi to wszechogarniająca
ciemność wokół niej. Traci resztki sił i poddaje się głębi wody. 
Otwiera oczy i znajduje się na cmentarzu, tak jak poprzednim razem.
Koszmar, który ciągle ją nawiedza nie chce zniknąć.
Wypadek, którego nie może sobie przypomnieć nie jest jedyną rzeczą jakiej nie pamięta.
Amelia wie o sobie tylko tyle, że kiedyś umarła, a teraz jest duchem. Nie wie kim
była kiedyś, gdzie mieszkała oraz najważniejsze jak i dlaczego zginęła.
Wspomnienia zaczynają do niej wracać dopiero wtedy , gdy ratuje chłopaka, który 
przez wypadek samochodowy wpadł do rzeki, w której przed kilkoma laty utonęła.
Jedno spojrzenie na gwałtownie poruszające się ciało chłopaka w rzece wystarczyło Amelii
by próbować go uratować. Gdy jego serce przestaje na moment bić, otwiera oczy i spogląda
prosto na dziewczynę. Jako duch Amelia nie może niczego dotykać, dlatego woła do niego
by walczył o swoje życie. Serce chłopaka znowu zaczyna bić i cudem wydostaje się z wody. 
Losy bohaterów ponownie się złączą tym razem na zawsze.
Amelię i Josha połączy głębokie uczucie. Od momentu krótkiej śmierci Josh zaczyna widzieć
duchy tak jak i jego babcia. Niestety jest ona temu związkowi przeciwna.
Uważa, że skoro Amelia nie jest po żadnej stronie ani życia ani śmierci, musi być zła, tak
jak pozostałe duchy. Nie tylko Ruth nie podoba się ten związek, jest jeszcze tejmniczy Eli, który
za wszelką cenę chce by dziewczyna była jego.
Joshua i Amelia chcą się dowiedzieć jak najwięcej o jej przeszłości.
Kim była? Jak się znalazła w rzece? Dlaczego umarła?


Po książkę sięgnęłam zupełnie przypadkiem, byłam u kuzynki, zobaczyłam ją
u niej na półce i pomyślałam,że muszę ją przeczytać bo zaintrygowała mnie jej okładka.
Książka mi się podobała.Czyta się ją szybko i przyjemnie.
Główna bohaterka na początku nie jest zbytnio bystra i  wydawała mi się nijaka.
Wszystko się zmienia dopiero za sprawą Josha dzięki, któremu zaczyna się coś dziać.
Szczerze mówiąc najbardziej podobała mi się właśnie jego postać, ale Amelia też nie była
najgorsza. Jako duch i Medium tworzyli razem udaną parę. Autorka miała dobry pomysł
na całą fabułę, która mi się jak najbardziej spodobała.

"Pomiędzy" jest książką po której czuje się niedosyt ponieważ wiele spraw nie zostało
wyjaśnionych ale mimo wszystko uważam, że warto ją przeczytać. 
Jest to dobra lektura, kiedy mamy wolne wieczory i chęć do czytania :)

Ocena: 4+/6

sobota, 17 marca 2012

Wyniki konkursu

Cześć!
Nadeszła pora na wyniki konkursu :) Niestety mało osób się zgłosiło, mam
nadzieję, że następnym razem jak będzie takie losowanie to udział weźmie więcej osób.
Losowanie zrobiłam w internecie, a wygrywa numer:

czyli według kolejności komentarzy jest to: 

Serdecznie gratuluję zwyciężczyni!
Paczkę wyślę w ciągu dwóch tygodni. 
Pozostałym uczestnikom dziękuję za wzięcie udziału, a teraz
czekajcie na następny konkurs :)
Pozdrawiam.


sobota, 3 marca 2012

12. Udręka - Lauren Kate

 Tytuł: Udręka
Autor: Lauren Kate
Stron: 470

Luce trafia do szkoły Shoreline, gdzie pod opieką anioła i demona
uczą się Nefilim oraz zwykli śmiertelnicy. Dziewczyna jest wściekła na swojego ukochanego, że
po tym gdy wreszcie mogą być razem, znowu muszą zostać rozdzieleni. 
W szkole Luce poznaje nowych przyjaciół, Shelby i Milesa z którym połączy ją silna więź.
W tej część autorka znów skupiła się na pokazaniu wielkiej miłości Luce i Daniela.
Pomimo zawartego rozejmu, Daniel potajemnie spotyka się ze swoją ukochaną w szkole.
Niestety między nimi się nie układa, tak jak powinno. Z każdego spotkania wynikają coraz 
większe kłótnie i sprzeczki. Luce stara się ciągle mu ufać, ale Daniel nie ułatwia jej
tego,  tylu rzeczy jej nie mówi... Teraz gdy Luce ma szanse na kolejne życie 
chce się dowiedzieć jak najwięcej o swoich poprzednich wcieleniach. Zaczyna
rozumieć do czego służą Cienie i ma zamiar je wykorzystać do poznania swojej przeszłości
związanej z Danielem. Pomocni okazują się jej nowi przyjaciele, którzy 
jak się okazuje wiedzą o niej więcej niż ona sama. Luce zastanawia się 
dlaczego Daniel i Cam nagle stają po jednej stronie. Co ich łączy ? 
Dlaczego anioły i demony ze sobą współpracują i jakie znaczenie ma tajemnicza
Starożytna Wojna?

Gdy czytałam wcześniej opinie innych czytelników na temat tej książki większość 
pisała, że na początku nic się nie dzieje, jest nudna itd. Na szczęście w moim 
przypadku było zupełnie inaczej. "Udręka" od razu przypadła mi
do gustu. W pierwszej części "Upadłych" akcja rozgrywała się w poprawczaku, co 
bardzo mi się spodobało, tym razem było chyba jeszcze lepiej. Ekskluzywna szkoła Shoreline,
nauczyciele to anioły i demony, uczniowie Nefilim, wszystko wydało mi się ciekawym pomysłem.
W tej części Luce nie denerwowała mnie już tak bardzo, może dlatego, że w końcu wiedziała, że
z Danielem są sobie przeznaczeni i nie marudziła już tak dużo. Chociaż podczas rozłąki 
bardzo za nim tęskniła, ale z Milesem i Shelby było jej łatwiej. 

Akcja nabiera bardzo szybkiego tempa pod koniec, jak to zazwyczaj bywa.
Gdy wszystko zaczęło się dziać, byłam tak przejęta, że dosłownie nie mogłam oderwać
oczu od kartek. Zakończenie jest zaskakujące, tak samo jak i wybory Luce. 
Autorka miała świetny pomysł na całość i według mnie znakomicie to przedstawiła.
Nie mogę się doczekać aż w moje ręce trafi trzecia część "Namiętność". Mam nadzieję, że
będę równie zadowolona jak po tej lekturze. Z czystym sumieniem mogę napisać, że
ta część bardziej mi się podobała niż pierwsza.
Ah i oczywiście jakby tu nie wspomnieć o przepięknej okładce!
Jestem całkowicie oczarowana :)

Ocena: 5+/6