środa, 2 stycznia 2013

44. Miasto zagubionych dusz- Cassandra Clare

Tytuł: Miasto zagubionych dusz
Autor: Cassandra Clare
Stron: 546 
Tytuł oryginału: The City of Lost Souls
Seria: Dary Anioła #5
Wydawnictwo: Mag
Ocena: 6/6  10/10

„Miłość nie jest moralna czy niemoralna. Po prostu jest.”

Cassandra Clare. To nazwisko chyba słyszał już każdy mol książkowy. Jej seria Dary Anioła cieszy się wielkim uznaniem już od kilku lat. Może to dzięki temu, że autorka postanowiła swoją pierwszą serię, a pierwotnie trylogię poszerzyć o kolejne trzy tomy. Niedawno premiery doczekała się już piąta część serii przygód o Clary i Jasie. Co tym razem autorka nam zaserwowała? O tym poniżej.

Jace jest teraz związany z Sebastianem. Niestety ich demoniczna więź jest tak silna, że nic nie jest w stanie jej rozdzielić. Na domiar złego, jeśli zranisz jednego, drugi odczuje to samo. Dlatego Nocni Łowcy mają wielki problem. Nie mogą zabić Sebastiana bez krzywdzenia Jace'a. Dla Clave najważniejsze jest schwytanie syna Valentine'a, a Jace spada na drugi plan, dlatego Clary postanawia działać na własną rękę i z pomocą przyjaciół odnaleźć ukochanego.

„Spaliłby cały świat, żeby móc wykopać cię z popiołów”

Z różnych względów byłam bardzo ciekawa tej części. Na poprzedniej nie ma co ukrywać trochę się zawiodłam. "Miasto upadłych aniołów" jak dla mnie kolosalnie odbiegało od tych Darów Anioła, które tak kiedyś pokochałam. Bałam się, że również z "Miastem Zagubionych Dusz" tak będzie. Jakże się ucieszyłam, gdy moje obawy się nie sprawdziły! Książka jest genialna! Na nowo mogłam przenieść się do magicznego świata Nocnych Łowców i razem z nimi podróżować po wymiarach. Autorka na szczęście pozytywnie mnie ucieszyła i naprawdę zdołała utrzymać taki poziom jak przy pierwszych trzech tomach.

„- Więc mówisz, że będę miał bliznę?
 - Dużą i brzydką. Na piersi.
 - Cholera - mruknął Jace - A zależało mi na tych pieniądzach za pokaz mody plażowej.”

Na początku byłam zła, że moja ulubiona pisarka postanowiła na siłę dorobić jeszcze 3 części do trylogii Darów Anioła, które uważam zakończyły się idealnie. Właściwie to nawet postanowiłam sobie, że nie będę sięgać po dopisaną kontynuację, taka byłam zła. Jak widać, moja ciekawość zwyciężyła. Teraz nie żałuję, Miasto zagubionych dusz zachwyca na każdym kroku. Ba! Jak dla mnie to chyba najlepsza część z całej serii! W życiu bym się nie spodziewała, że to napiszę, ale tak jest. Jak zwykle emocji w książce jest cała masa, akcja momentami pędzi jak szalona, zdarzają się sceny, które chwytają za serce, a dreszcz emocji towarzyszy nam na każdym kroku.

„- Trudno? - Niemal zaparło jej dech ze wściekłości. - Testy są trudne. Tory z przeszkodami są trudne. Twoje zniknięcie omal mnie nie zabiło, Jace.”

Bohaterowie są dokładnie tacy jak ich zapamiętałam. Jace zawsze będzie dla mnie najwspanialszą postacią książkową. Niestety pani Cassandra, wcale nie zaplanowała dla niego łatwego życia. Ciągle to zawsze on obrywa i cierpi chyba najwięcej. Clary to po uszy zakochana nastolatka, która dla niego zrobi wszystko. Często zachowuje się lekkomyślnie, ale zazwyczaj dla dobra innych. Dziewczyna nie boi się niebezpieczeństw i dzielnie stawia czoła wrogowi, chociaż czasami jej zachowanie jest nieznośne. Muszę zaznaczyć, że Clary się zmienia. Dzięki treningom potrafi sama o siebie zadbać i wcale nie potrzebuje już niczyjej obrony. Na plus zmienił się również Simon. Wampir, naznaczony znakiem Kaina, stał się właściwie bohaterem. Cieszę się z tego powodu, bo na początku serii wiele osób bardzo niepochlebnie się o nim wypowiadało, a teraz to Simon zmienił się nie do poznania! Do tego pani Clare postanowiła skupić się również na pozostałych bohaterach, a nie tylko na tych głównych. Pojawili się Maia i Jordan, choć przyznam szczerze, nie specjalnie podobały mi się ich wątki.

„- Moje plany nie są straszne. 
- Plany Isabelle są straszne. – Simon wycelował w nią palec. - Twoje są samobójcze. W najlepszym razie.”

Zauważyłam, że występuje tu dużo powiązań z Diabelskimi Maszynami. Są one bardzo rzadko, ale jednak. Chociaż w zasadzie to ja dzięki temu nic nowego się nie dowiedziałam. Mimo wszystko takie wprowadzenie wydaje się  być ciekawym 'zabiegiem'. Chciałam jeszcze nadmienić, że tom piąty ma śliczną okładkę! Nareszcie możemy na niej zobaczyć główną bohaterkę Clary, która świetnie się prezentuje. Mam nadzieję, że ostatni tom również doczeka się takiej ładnej okładki.
 
Miasto Zagubionych Dusz jest niewątpliwie bardzo wciągającą książką. Napisana jest genialnym językiem, możemy tu znaleźć cały ogrom wspaniałych cytatów, a styl autorki jak zwykle mnie urzekł. Wszystko co napisze pani Clare zawsze z wielką chęcią czytam, ona ma po prostu dar i niesamowitą wyobraźnię do tworzenia. Dlatego zachęcam każdego, kto jeszcze nie czytał Darów Anioła, by jak najszybciej zabrał się za tą serię. Bo tych, którzy już ją poznali namawiać chyba nie muszę ;)




Dary Anioła:
Miasto Kości Miasto Popiołów ♦ Miasto Szkła ♦ Miasto Upadłych Aniołów
Miasto Zagubionych Dusz The City of Heavenly Fire (premiera 2014 r)



Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu MAG!



***
Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie! :)

PS. Wczoraj licznik odwiedzin na moim blogu przekroczył 10 tysięcy, bardzo
Wam dziękuję za to, że tu zaglądacie, to wiele dla mnie znaczy :*


13 komentarzy:

  1. Wiele słyszałem o tej serii i nigdy jej nie czytałem. Po Twojej recenzji jednak przeczytam tą serię zaczynając od "Miasta Kości":)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo zalet tej serii jakoś nie mam ochoty po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  3. O serii słyszałam niejednokrotnie, ale sama jeszcze nie przeczytałam żadnej części, a zabieram się za to już bardzo długo. Ale na wakacje postaram się znaleźć wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serię uwielbiam. Teraz wzięłam się za Mechaniczną Księżniczkę i jestem oczarowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach uwielbiam Dary Anioła ! :D Właśnie kończę tą część i bardzo mnie ona urzekła. Zgadzam się z Twoją opinią prawie ze wszystkim ;) Szkoda tylko, że na ostatnią część musimy czekać bardzo długo :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Serdecznie zapraszam do nowej zabawy w świecie bloggerów - Liebster blog!
    Więcej na ten temat, oraz samej nominacji tutaj: http://miasto-recenzji.blogspot.com/2013/01/z-cyklu-czas-na-zabawe-liebster-blog.html
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. przede mną dopiero 3 część dlatego zanim się do tej dorwę to minie trochę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę jak najszybciej nadrobić zaległości z poprzednimi tomami tej serii :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Tyle dobrego słyszałam o tych książkach, że właśnie jestem w trakcie czytania pierwszego tomu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A, ja za serią nie przepadam. Już kilka razy próbowałam przeczytać pierwszy tom i za każdym razem moje próby zakończyły się niepowodzeniem :c

    ps. Na moim blogu właśnie wystartował konkurs, w który do wygrania "Giń" Hanny Winter
    Zapraszam:
    http://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com/2013/01/zimowy-konkursik-3.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo chciałabym przeczytać całą tą serię!

    Zapraszam na konkurs!
    Do wygrania hit ostatnich tygodni: książka "Ostatnia spowiedź" :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Seria zdecydowanie nie dla mnie. Nie moje klimaty :) Obserwuje, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przeczytałam recenzji, bo książka dopiero przede mna :) ale cieszę się, że Tobie się podobała :)

    OdpowiedzUsuń