piątek, 8 listopada 2013

62. Saga Księżycowa: Cinder - Marissa Meyer


Tytuł: Cinder
Autor: Marissa Meyer
Seria: Saga Księżycowa #1
Stron: 437
Tytuł oryginału: Cinder
Wydawnictwo: Egmont
Ocena: 6/6 10/10


Współczesny Kopciuszek


Cinder mieszka w Nowym Pekinie i słynie z tego, że jest znakomitym mechanikiem. Dziewczyna ta skrywa jednak pewien sekret, z którym się kryje. Jest Cyborgiem, a to nie oznacza nic dobrego. Przez swoje pochodzenie, jest ona traktowana jak ktoś gorszy. Szczególnie jej macocha nią gardzi, dlatego Cinder pracuje jako mechanik, a wszystkie zarobione pieniądze jej przekazuje. Oprócz tego w życiu Cinder nie dzieje się nic szczególnego, a każdy dzień wygląda tak samo. Ale pewnego dnia do jej warsztatu przybywa niezwykły gość, z zadaniem dla niej. Życie Cinder od tej pory nie będzie już takie samo, okazuje się bowiem, że tym gościem jest Książę Kai.

Baśnie. Każdy z nas w dzieciństwie z pewnością je uwielbiał. W moim przypadku gdy byłam mała, nie było takiej możliwości żebym przed snem nie posłuchała jakieś baśni opowiadanej przez rodziców. Dlatego baśnie uważam za jeden ze stałych elementów mojego dzieciństwa, jak pewnie większość z Was. Saga Księżycowa, pozwoliła mi na nowo przenieść się do tego wspaniałego baśniowego świata. Historia Cinder, oczywiście opowiada o losach Kopciuszka. Fabuła zapewne jest Wam doskonale znana, a wszystkim tym którym owa baśń się podobała, powinni sięgnąć po "Cinder". Świat wyczarowany przez panią Meyer, jest inny od tego z Kopciuszka, ale powiela się tam właśnie podobny schemat co w oryginalnej historii. Mogłam doświadczyć podobnych odczuć co kilkanaście lat temu, przenieść się na bal, poznać wspaniałego księcia i znowu poczuć się jak kilkuletnia dziewczynka.

Fabuła tak jak pisałam powyżej jest oparta na historii Kopciuszka, ale nie jest ona przedstawiona w ten sam sposób. Cinder żyje we współczesnych czasach, gdzie elektronika i technika są na najwyższym poziomie. Możemy tu spotkać maszyny Androidy, które często w różnych przypadkach zastępują ludzi, są też Cyborgi, takie jak Cinder. Na początku pomyślałam sobie "Jak to Cyborgi? I co to w ogóle jest?" Wydawało mi się to dość dziwnym pomysłem. Ale gdy przeczytałam tę książkę od razu zakochałam się w tej historii. Wszystko jest w niej dokładnie przemyślane, każda decyzja ma sens i nie ma nieścisłości. "Cinder" zawiera w sobie wszystkie elementy, które powinna mieć świetna książka. Akcja jest szybka, bohaterowie są znakomicie wykreowani, fabuła jest ciekawa i zaskakująca i do tego jest ona tak świetnie napisana. 

Muszę przyznać, że odkąd Saga Księżycowa pojawiła się na rynku, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Często widzę takie książki, które muszę mieć, ale potem okazuje się, że się przeliczyłam. Tym razem się nie zawiodłam. "Cinder" zachwyciła mnie w każdym calu. Bohaterowie są wielowymiarowi i przedstawieni w rzeczywisty sposób. Nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa o tej książka. A to zakończenie! Mimo iż przy końcówce książki wszystko zaczęło mi się układać w głowie to ciągle nie mogłam uwierzyć w to co się stało. Naprawdę niesamowite.

Saga Księżycowa wywarła na mnie ogromne wrażanie i nie mogę się doczekać aż przeczytam trzecią część, bo drugą już oczywiście mam za sobą ;) Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, z całego serca zachęcam Was do przeczytania tej serii. Założę się, że każdy z Was z chęcią przeniesie się do tego baśniowego świata, z którego niełatwo uciec :)




9 komentarzy:

  1. Saga księżycowa to jedna z moich ulubionych serii. Cudownie stworzony świat i bohaterowie. Plus oczywiście baśniowy element. Dla mnie bajka!

    Czytadła Tetiisheri

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też się książka bardzo, bardzo podobała. Autorka stworzyła coś oryginalnego i wartego pokochania :) Jestem ciekawa kontynuacji mam co prawda na czytniku ale jakoś się jeszcze nie zabrałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę na szczęście mam już na półce, więc wkrótce się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O sadze słyszałam a moja ochota na nią rośnie z każdą przeczytaną recenzją :)

    OdpowiedzUsuń
  5. słyszałam o tej książce, ale nie czytałam, może być ciekawa ;)

    zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Już same okładki w pewniej sposób zachęcają do przeczytania. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To zdecydowanie jedna z bardziej lubianych przeze mnie serii ostatnich lat ;)
    Niecierpliwie oczekuję na tom trzeci i podobnie jak Ty bardzo lubię baśnie - a już szczególnie te w nowych, niespodziewanych aranżacjach ;)

    OdpowiedzUsuń