Tytuł: Tajemnice Ali
Autor: Sara Shepard
Seria: Prequel Pretty Little Liars
Stron: 299
Tytuł oryginału: Ali's Pretty Little Lies
Wydawnictwo: Otwarte
Ocena: 3/6 4/10
Księżniczka Rosewood Day
Nie wiem co książki Sary Shepard w sobie mają, że mimo tego iż żadna z nich mnie nie zachwyca, to ciągle sięgam po kolejne książki jej autorstwa. Najwyraźniej coś mnie do nich przyciąga i tak oto jestem po lekturze "Tajemnic Ali". Jeżeli chodzi o serię Pretty Little Liars, to jestem dopiero po dwóch pierwszych tomach i nie wiem czy dokończę ich czytanie (liczba tomów trochę mnie przeraża). W każdym razie miałam ochotę sięgnąć po prequel tej historii.
"Tajemnice Ali" pokazują życie Alison DiLaurentis przed wydarzeniami z Pretty Little Liars. Szczerze mówiąc byłam zaskoczona pewnymi faktami, o których nie wiedziałam. Przynajmniej nie z serialu, bo tylko z nim jestem na bieżąco. Ali to dziewczyna o dość skomplikowanym życiorysie. W tej książce dowiadujemy się, co mogło skłonić ją do takiego postępowania, a nie innego. Ci, co znają Ali z serii PLL zapewne wiedzą co mam na myśli. Jest to przecież piękna dziewczyna, która skrywa w sobie wiele tajemnic. Nie można o niej powiedzieć żeby była miła i pomocna dla innych. No może, dla swoich przyjaciółek, ale przecież (przynajmniej w serialu) Ali jest znana z tego, że należy/należała do najbardziej popularnych osób. A jak to bywa z popularnością-trzeba sobie na nią zasłużyć. Alison jest typem dziewczyny, która wszystkimi rządzi, na pozór może to nawet wyglądać, że nie ma w sobie żadnych pozytywnych uczuć, ale pod przykrywką idealnej dziewczyny, kryje się dużo tajemnic.
O tym właśnie jest ta książka. Pokazuje, co tak naprawdę czuje Ali oraz dzięki niej możemy poznać pamiętne wydarzenia z Rosewood z jej perspektywy. Byłam jej ciekawa odkąd pojawiła się w zapowiedziach. Jako, że jestem naprawdę wielką fanką serialu, to chciałam bliżej poznać życie tej dziewczyny. Ale niestety książka nie do końca spełniła moje oczekiwania. Spodziewałam się ciekawych historii, o których nigdy wcześniej nie słyszałam, o pokazaniu Alison z zupełnie innej strony. W połowie dostałam to czego oczekiwałam, ale nie do końca. Przede wszystkim spędziłam czas na czytaniu o najbardziej rozpuszczonej dziewczynie na świecie. Ta książka jest przesiąknięta głupiutkimi dziewczynami, które za swoją "liderką" pójdą w ogień. Dawno nie czytałam takiego odmóżdżacza. (Może z wyjątkiem "Gry w kłamstwa"-tej samej autorki z resztą). Nie wiem czy to moje gusta czytelnicze się zmieniły, czy może to sama w sobie książka jest dla osób, które lubią czytać książki, które nic nie wnoszą do ich życia. Chodzi mi o to, że prawie żaden z wątków mi się w niej nie podobał. Więc naprawdę się rozczarowałam. W sumie dowiedziałam się kilku ciekawych faktów, które może i by mi pomogły odpowiedzieć na kilka nurtujących mnie pytań odnośnie serialu, ale przecież to jest książka, a serial jest zdecydowanie od niej różny, więc nawet nie wiem czy mi w czymś pomogła.
Na plusa mogę zaliczyć przede wszystkim przepiękne wydanie książki. Okładka, zarówno jak i jej wnętrze są wykonane bardzo estetycznie. Aż przyjemnie się sięga po takie książki, szkoda tylko, że w tym przypadku piękna okładka, nie odzwierciedla jej treści. Mimo wszystko "Tajemnice Ali" nie są takie złe. Kilka aspektów mi się podobało, dlatego nie spisuję jej na straty. Mało tego, wiem, że na tej książce moja przygoda z Sarą Shepard się nie skończy, bo na półce mam jeszcze inny dodatek Pretty Little Liars mianowicie "Sekrety". Którego jakby nie było nadal jestem ciekawa. Tak więc, jak we wstępie wspominałam książki tej autorki mają to do siebie, że mimo iż często mnie rozczarowują to i tak nadal po nie sięgam. Coś w nich musi być.
Reasumując sama nie wiem czy polecać Wam "Tajemnice Ali". Jeżeli o mnie chodzi, to rozczarowałam się tą książką i spodziewałam się po niej czegoś więcej. Ale nie ukrywam, że jest to świetna gratka dla fanów serii Pretty Little Liars. Sami zdecydujcie czy chcecie się dowiedzieć czegoś więcej o tajemniczej Alison DiLaurentis.
Książkę już posiadam, więc na pewno przeczytam. Masz rację, mimo że książki Sary Shepard nie zachwycają, to i tak się po nie sięga :)
OdpowiedzUsuńZupełnie się zgodzę z tobą o tym braku zachwytu nad jej książkami. Chętnie przeczytam tą książkę, jednak powoli wydaję mi się, że autorka bardziej rozwija serię PLL, przez chęć zdobycia pieniędzy. Przepraszam jeśli kogoś, moim zdaniem urażę. Ale ile można to ciągnąć. Nawet już serial mam dosyć oglądać przez takie przeciąganie. :)
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że serial się zepsuł. :) Jednak do serii książek mam sentyment. Bywają tomy, które mam ochotę spalić, a inne - jak właśnie Tajemnice Ali szalenie mi się podobają. :)
UsuńJakoś nie mam ochoty na żadną z książek tej autorki.
OdpowiedzUsuńPiszesz trochę negatywnie, a ja do tej pory czytałam same pozytywne opinie, a nawet stwierdzenia, ż eto jedna z najlepszych części, na pewno przeczytam, bo muszę sama się przekonac. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Chętnie przeczytam tą książkę, ale to chyba dopiero po tym jak przeczytam całą serię :)
OdpowiedzUsuńnie miałem jeszcze przyjemności czytać tej książki ...
OdpowiedzUsuńJeżeli jestem na 8 tomie , to moge przeczytać to o Ali + koncze 3 sezon serialu ?
OdpowiedzUsuńPo 8 tomie spokojnie możesz czytać. :) Już nie będzie spoilerów, ale za to pojawi się kilka wyjaśnień, a co do serialu, to zupełnie inna sprawa, więc można czytać!
UsuńPowiem, że mi książka się podobała! Sięgałam po nią z małą obawą, ponieważ właśnie niektóre tomy są kiepskie, jakby nie było. ;( Jednak "Tajemnice Ali" naprawdę mnie urzekły. Nowy element układanki, a do tego Alison ze strony narratora to ciekawy zabieg!
OdpowiedzUsuń