Tytuł: Przepowiednia
Autor: P.C Cast
liczba stron: 528
Elphame od zawsze czuła się inna. Namaszczona przez największą boginię, otoczona jest przez swój lud czcią i szacunkiem. Wyjątkowość jest jednak dla dziewczyny nieznośnym ciężarem. Samotna, pozbawiona przyjaciół oraz namacalnego wsparcia bogów i duchów boi się, że nigdy nie pozna smaku prawdziwej miłości…
Wewnętrzny impuls pcha Elphame w kierunku ruin zamku MacCallan. Decyzja o odbudowie tej twierdzy całkowicie odmienia jej losy. Zyskuje cel w życiu, wiernych przyjaciół oraz zdolność kontaktu ze światem nadprzyrodzonym. Na jej drodze staje również tajemniczy Lochlan, z którym połączy ją o wiele więcej niż tylko namiętność.
Wielka miłość tych dwojga zostanie wystawiona na ciężką próbę. Nad ruinami zamku MacCallan unosi się bowiem ponad stuletnia krwawa przepowiednia…
Wewnętrzny impuls pcha Elphame w kierunku ruin zamku MacCallan. Decyzja o odbudowie tej twierdzy całkowicie odmienia jej losy. Zyskuje cel w życiu, wiernych przyjaciół oraz zdolność kontaktu ze światem nadprzyrodzonym. Na jej drodze staje również tajemniczy Lochlan, z którym połączy ją o wiele więcej niż tylko namiętność.
Wielka miłość tych dwojga zostanie wystawiona na ciężką próbę. Nad ruinami zamku MacCallan unosi się bowiem ponad stuletnia krwawa przepowiednia…
***
Tą książkę dostałam w prezencie na urodziny. Sama ją wcześniej wypatrzyłam
w księgarni, bardzo chciałam ją przeczytać nie ze względu na opis, ale
dlatego, że napisała ją autorka serii Domu Nocy, która mi się podobała.
Opis w sumie wcale mnie nie zachęcił, ale pomyślałam, że jest to coś innego niż te
wszystkie książki, które piszą na jedno kopyto z tym samym schematem itd.
Niestety bardzo się na tej książce zawiodłam. Dosłownie na siłę czytałam kolejne
rozdziały, czekając aż zacznie się dziać coś ciekawego. A tu nic. Do tego bohaterka, która
jest pół człowiekiem i pół centaurem ? Kompletna porażka, niby u góry piękna, a
zamiast nóg ma kopyta. Nie chciałabym nikogo zniechęcać
ale mi osobiście ta książka mi przypadła do gustu. Na pewno nie
sięgnę po drugą część.
Ocena: 2/6
Powiem szczerze, że Dom nocy w ogolę mi się nie podobał, więc nie sięgnę po tą książkę.
OdpowiedzUsuńPo twojej recenzji raczej nie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuń