Autorzy: Roderick Gordon & Brian Williams
Seria: Tunele #1
Stron: 495
Wydawnictwo: Wilga
Głównym bohaterem książki "Tunele" jest czternastoletni Will Burrows, który od dziecka interesuje się archeologią. Razem z ojcem kustoszem muzeum, pasjonują się kopaniem tuneli. Wszystkie, odnalezione "skarby" Doktor Burrows eksponuje w muzeum na swojej prywatnej wystawie. Will ma dość nietuzinkową rodzinkę, jego matka cały swój czas poświęca na oglądanie telewizji, domem zajmuje się jego młodsza siostra Rebeka, która gotuje, sprząta, robi zakupy, płaci rachunki i bez niej rodzina poradziłaby sobie. Jak na swój wiek jest bardzo dojrzałą dziewczynką, no bo w końcu która dwunastolatka stanowiłaby głowę rodziny? Pewnego dnia w niewyjaśnionych okolicznościach ojciec Willa znika i nie zostawia po sobie żadnego śladu. Chłopiec widząc, że nie ma co liczyć na miejscową policję, angażuje swojego jedynego przyjaciela Chestera, w poszukiwania ojca. Razem udają się w głąb tuneli, do których prawdopodobnie jego ojciec się udał. Kilkaset metrów pod ziemią, odkrywają podziemne miasto zwane Kolonią, gdzie mieszkają ludzie o bladych twarzach. Tak zaczyna się ich wspólna przygoda, a od tego co tam odkryją może zależeć ich życie.
„Przeszłość zawsze wydawała mu się miejscem o wiele ciekawszym i milszym od ponurej teraźniejszości.”
Do przeczytania książki bardzo zachęcił mnie opis na okładce, ale czy słusznie? Na początku historia kompletnie mnie nie zaciekawiła. Długie, monotonne opisy, ogólnie nic interesującego, ale potem nareszcie coś zaczęło się dziać. Autorzy wykreowali bardzo barwne postacie, najbardziej na początku polubiłam Rebekę, która zadziwiała mnie swoją zaradnością i odpowiedzialnością. Will z Chesterem również stanowili ciekawe połączenie, obaj nie byli lubiani w szkole, ze względu na kolor skóry, Will był blady jak ściana, a Chester cierpiał na jakąś dziwną chorobę skóry i tylko dlatego byli ciągle poniżani przez swoich rówieśników. Wspólnie stawiali czoła przeciwnościom, bo przecież razem łatwiej walczy się ze złym losem. W podziemnym świecie najbardziej przerażający byli Styksowie- stanowili najwyższą władzę i byli na prawdę okrutni. Chodzili ubrani na czarno i siali postrach wśród mieszkańców Kolonii.
Główny bohater Will z początku lekkomyślny chłopak podczas swoich przygód doznaje przemiany i dorośleje. Zaczyna rozumieć, że od tej wyprawy zależy życie doktora Burrowsa, jak z resztą i jego samego. Chester jest jego kompletnym przeciwieństwem, jest strachliwy i mało odważny. Mimo tylu różnic charakteru, chłopcy świetnie się dogadują, a gdy przyjdzie im podjąć trudne decyzje staną za sobą murem i zawsze sobie pomogą.
Za samą fabułę, autorom należą się wielkie brawa, mieli świetny pomysł, ale nie jestem pewna czy do końca im się udało go zrealizować. Moim zdaniem, niektóre opisy były bardzo monotonne, czasem bardzo mnie nużyły, ale później na szczęście zaczynało się coś dziać i tak było ciągle na przemian.
Jest to powieść przygodowa z nutą fantastyki, ale nie ma tutaj żadnych nadprzyrodzonych istot ani magicznych elementów. Według mnie autorzy mogliby w całą akcję dodać więcej fantastyki, może byłoby bardziej ciekawie. Szczerze mówiąc po tej książce spodziewałam się czegoś więcej, ale myślę, że skoro jest to pierwsza część to pewnie można ją potraktować jako wprowadzenie do następnych, oby bardziej wciągających przygód Willa i jego towarzyszy.
Podsumowując wyprawa w głąb tuneli mi się spodobała, ale niestety nie sprostała moim oczekiwaniom . Poleciłabym ją młodszej grupie czytelników, chociaż młodzieży też może przypaść do gustu. Możliwe, że kiedyś sięgnę po drugi tom Tuneli, z nadzieją, że tym razem autorzy mnie czymś zaskoczą.
Ocena: 3+/6
Za możliwość podróży w głąb Tuneli bardzo dziękuję
wydawnictwu Wilga!
Ja sobie jednak ją odpuszczę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już kilka razy, ale jakoś mnie nie ciągnie...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś spróbowałam czytać ale jakoś mnie nie zaciekawiła. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś... teraz jednak,nie.
OdpowiedzUsuńSzczerze, to nie wiem co myśleć o tej książce. Może sama to sprawdzę ;)
OdpowiedzUsuńTunele jeszcze przede mną, ale szczerze mówiąc nie wiem kiedy :) Mam masę innych książek - między innymi dzisiejsze zamówienie w empiku :))
OdpowiedzUsuńCzytałam i również nieszczególnie przypadłą mi do gustu. Również męczyły mnie długie opisy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!