niedziela, 10 marca 2013

51. Przez burze ognia - Veronica Rossi


Tytuł: Przez burze ognia
Autor: Veronica Rossi
Tytuł oryginału: Under the Never Sky
Trylogia: tom #1
Stron: 359
Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
Ocena: 6/6  10/10

 Pod eterowym niebem


Aria, siedemnastoletnia Osadniczka mieszka w Reverie. Jest to kopuła, która daje swoim mieszkańcom schronienie przed zdradliwym eterem, kłębiącym się na niebie, który w każdej chwili może zniszczyć wszystko co spotka na swojej drodze. Jak można żyć w jednej kopule z tak wieloma mieszkańcami? Otóż jest i na to rozwiązanie. Reverie podzielone jest na Sfery, do których mają dostęp wszyscy Osadnicy. Na oku każdego z nich nałożony jest Wizjer, dzięki któremu mogą oni podróżować po różnych Sferach. Jest to nic innego jak wyobrażenie o normalnym świecie, gdzie w jednej chwili możesz wylegiwać się na plaży,a w drugiej spacerować po lesie nie ruszając się z miejsca. Na tym właśnie to polega, mieszkańcy nie muszą oglądać zwykłych, szarych ścian kopuły, w zamian za to dostają coś "lepszego niż rzeczywistość" bo tak właśnie brzmi hasło Sfer. Na skutek pewnego zdarzenia Aria zostaje wygnana z Reverie. Dziewczyna zostaje porzucona na pastwę losu w Umieralni. Poza kopułą dziewczyna jest przekonana, że czeka ją śmierć, ale wtedy natrafia na Perry'ego - Wykluczonego, który odchodzi ze swojego plemienia Fal, by odszukać bliską mu osobę. Skazani na siebie Aria i Perry, potrzebują siebie nawzajem by móc odnaleźć ukochane im osoby. Tak wędrując pod eterowym niebem próbują przetrwać.

Narracja podzielona jest na głównych bohaterów- Arię i Peregrine. Dzięki temu możemy wczuć się w ich sytuację i zrozumieć motywy ich postępowania. Taki sposób bardzo mi odpowiada, ponieważ autorka nie skupia się tylko na Arii, która jakby nie było zapowiadała się na główną bohaterkę, tylko przedstawia nam jeszcze Perry'ego, który odgrywa w książce równie ważną rolę co Aria. Jest on Scirem, który posiada niezwykłe umiejętności. Potrafi wyczuwać emocje innych, dzięki czemu udaje mu się przetrwać w świecie plemiennych wojen oraz burz eterowych. Na początku Aria widzi w nim tylko Dzikusa, który by przetrwać musi zabić, a on w niej tylko kogoś kogo może wykorzystać by uratować członka swojej rodziny. Jednak z biegiem podróży, bohaterowie zaczynają postrzegać siebie w inny sposób.
 
Lubię wszelkiego rodzaju fantastykę, utopie i inne tego typu książki. Dlatego gdy przeczytałam opis "Przez burze ognia" wiedziałam, że na pewno przypadnie mi ona do gustu i oczywiście nie myliłam się. Pani Rossi w swojej debiutanckiej powieści poprzeplatała wątki fantasy oraz science fiction, tworząc niesamowicie barwną i  interesującą lekturę, która wciągnęła mnie bez reszty. Zostałam wciągnięta do świata Arii i razem z nią i Perrym wędrowałam przez pustynię pod pięknym, ale jakże niebezpiecznym eterowym niebem. Muszę przyznać, że właśnie na taką książkę od dawna czekałam! Dawno nie pochłonęła mnie tak żadna książka, której po prostu nie dało się przestać czytać! Jaka byłam zła kiedy zostało mi nieprzeczytanych 100 stron, a musiałam ją odłożyć bo szkolne obowiązki mnie wzywały. Nie wiem jak mi się udało wytrzymać cały tydzień bez tknięcia jej, ale innego wyjścia nie miałam. Dlatego gdy wczoraj nareszcie znalazłam czas i mogłam sobie pozwolić na ten luksus czytania, dokończyłam "Przez burze ognia" z wypiekami na twarzy. Autorka miała znakomity pomysł na fabułę, który w pełni wykorzystała. Niektórym może się on lekko kojarzyć z "Igrzyskami śmierci" S.Collins, ale chyba nie powinnam ich do siebie porównywać, bo pomimo kilku wspólnych elementów te książki są zupełnie inne. Może to porównanie się tu znalazło dlatego, że obie książki tak samo mnie zachwyciły? Pewnie tak. W każdym bądź razie nie mogę się doczekać, aż będę mogła zagłębić się w dalsze losy Arii i Perry'ego. Druga część w USA wyszła już w styczniu, dlatego mam nadzieję, że również do Polski wkrótce zawita.

Dawno nie czytałam tak wciągającej lektury. Autorka stworzyła świat, w którym aby przetrwać trzeba walczyć i najlepiej działać wspólnie. Veronica Rossi dokładnie przemyślała wszystkie aspekty swojej książki, dzięki czemu nie ma żadnych niedomówień i czytelnik czuje się usatysfakcjonowany zakończeniem oraz całokształtem. Myślę, że "Przez burze ognia" na pewno przypadnie do gustu fanom fantasy i nawet sci-fi bo i tego trochę tu odnajdziemy. Jest to książka od której nie sposób się oderwać, a każda minuta na czytaniu upływa nam w niesamowicie szybkim tempie. Wydaje mi się, że już bardziej Was zachęcić nie mogę :)

"To nie Sfery, gdzie każda myśl skutkowała rezultatem. A mimo to miała przeczucie, że dała sobie większe szanse. Bo w życiu, a przynajmniej w jego nowej wersji, szanse były wszystkim, na co mogła liczyć. Były jak jej kamyki. Niedoskonałe i zaskakujące, ale mimo to lepsze niż coś pewnego. Szanse były życiem".

Książka bierze udział w wyzwaniu "Czytam fantastykę".

***

Przy okazji recenzji, pomyślałam, że muszę się pochwalić moim nowym nabytkiem! :D Otóż ostatnio 'upolowałam' oryginalną wersję "Miasta Zagubionych Dusz" Cassandry Clare. Dzisiaj z rana już zaczęłam czytać, mimo tego, że wersję polską mam już za sobą, ale oryginał to oryginał :) Muszę zaznaczyć, że jest to moja pierwsza książka, którą mam zamiar przeczytać po angielsku :D Zapowiada się ciekawie.


Pozdrawiam!

20 komentarzy:

  1. Na szczęście książka już czeka na mojej półce, więc niedługo się z nią zapoznam! Zapowiada się ciekawie :) Gratuluje nabycia oryginalnej wersji "Miasta zagubionych dusz" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. COś myśle, że ta książka jest dobra

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, nie mogę się doczekać jak skończysz książkę w oryginale - ja mam masę książek po angielsku, ale nie umiem się za nie zabrać, boję się że nie zrozumiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz się czego bać, zawsze możesz spróbować, a jak nie wyjdzie to kiedy indziej to zrobisz jak się podszkolisz ;) Też chciałabym mieć więcej książek po angielsku.. Ale na razie muszę skończyć tą, którą o dziwo bardzo dobrze mi się czyta :)

      Usuń
  4. Książkę mam w planach:) Myślę, że mi się spodoba;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna recenzja :) "Przez burze ognia" czeka na mnie w kolejce i będzie przeczytana zaraz po "Tańcząc na rozbitym szkle" oraz "Cyrk nocy" :) Mam nadzieję, że ta książka mnie nie zawiedzie, bo po kilku marnych lekturach mam ochotę na coś, co długo pozostanie w pamięci :D
    Gratuluję cudownego nabytku! Ja też planuję zdobyć i przeczytać wszystkie oryginalne części "Darów anioła" :) Nic nie dorównuje oryginałom!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo! :) Na pewno się nie zawiedziesz na książce. Co do oryginalnych wersji to całkowicie się zgadzam. Zawsze warto spróbować ;)

      Usuń
  6. Czytałam i również przypadła mi do gustu:) Nie mogę się doczekać kolejnej części:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ją w planach od jakiegoś czasu, lecz jakoś nie udaje mi się jej przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna recenzja. Skoro dajesz tej książce tak wysokie noty, to zdecydowanie muszę po nią sięgnąć. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ooo! Jaka ocena! Nie mogę doczekać się lektury tej powieści!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam już od jakiegoś czasu ochotę na tę książkę, ale Twoja recenzja, którą bardzo miło mi się czytało (myślałaś o pisarstwie? :) tylko wzmogła mój apetyt! Już nie mogę się doczekać, aż ją kupię i przeczytam!
    A i mam takie pytanie do Ciebie.. widziałaś może zwiastun tej książki? :) Bo mi osobiście bardzo się spodobał. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że tak mówisz, ale ja i pisarstwo? :D

      Zwiastun zaraz obejrzę skoro polecasz :)

      Usuń
    2. Nie lubisz pisać, czy nie wierzysz we własne umiejętności?

      No wiesz, zależy też od gustu, mi się akurat spodobał. :)

      Usuń
    3. O napisaniu książki wręcz marzę, ale do tego trzeba mieć talent + ciekawy pomysł na fabułę, czego na razie mi brakuje.. Ale kiedyś pewnie spróbuję coś naskrobać :D

      Usuń
  11. Dzięki za podesłanie linka,
    recenzja dodana do wyzwania
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka wydaje się być ciekawa, już od dłuższego czasu czytam o niej pozytywne recenzje.Muszę przyznać, że chętnie bym przeczytała ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cieszę się, że ostatnio kupiłam tę książkę. Wprawdzie jeszcze jej nie przeczytałam, jednak jak najszybciej się za nią wezmę :)

    OdpowiedzUsuń