Tytuł: Gra w kłamstwa
Autor: Sara Shepard
Seria: #1
Tytuł oryginału: The Lying Game
Stron: 290
Wydawnictwo: Moondrive/Otwarte
Ocena: 3/6 5/10
Niech rozpocznie się Gra w Kłamstwa!
Sara Shepard to znana autorka serii Pretty Little Liars na podstawie, której powstał serial o tym samym tytule. Zarówno seria książek jak i sam serial cieszą się dużą popularnością. Sama zawsze czekam na każdy nowy odcinek, z którym to jestem raczej dalej niż bliżej do odkrycia kim jest A. Ale dzisiaj nie o tym, tylko o nowej serii autorki.
"Gra w kłamstwa" opowiada historę Emmy Paxton, która wiedzie dość nieciekawe życie. Jest sierotą i ciągle nie może trafić na odpowiednią rodzinę zastępczą, która by się nią naprawdę zaopiekowała. Przez przypadek dowiaduje się bardzo dziwnej rzeczy. Okazuje się, że gdzieś daleko mieszka jej siostra bliźniaczka Sutton. Dziewczyna postanawia poznać siostrę, dlatego wyrusza w podróż do Tucson. Na miejscu Emma pozna prawdę, o jakiej nigdy nie chciałaby się dowiedzieć.
Mimo tego, że naszą główną bohaterką w książce jest Emma, to narratorką jest jej siostra bliźniaczka Sutton. Okazuje się, że dziewczyna jest martwa, ale sama do końca nie wie kto ją zamordował. Emma podaje się za swoją siostrę i dzięki temu nikt nawet nie zauważa, że prawdziwej Sutton nie ma. Ale taka rozgrywka może być bardzo niebezpieczna, a morderca doskonale sobie zdaje sprawę, z tego, że coś tu nie gra.
Emma na początku jest bardzo zagubiona. Podawanie się za własną siostrę wcale nie jest dla niej przyjemne,a co najważniejsze, nie jest łatwe. Poznaje otoczenie siostry, jej przyjaciół i w końcu nawet rodziców. Wygląda na to, że życie Sutton zupełnie odbiegało od dotychczasowego życia biednej Emmy. Piękny dom, drogie ubrania, cała gromadka przyjaciółek i rzesza wielbicieli to tylko część życia Sutton. Dziewczyna miała też wielu wrogów, a to za sprawą pewnej gry... Gry w kłamstwa.
Po tej książce spodziewałam się czystej rozrywki. Właściwie nie miałam co do niej wielkich oczekiwań, ale oczywiście miałam nadzieję, że będzie przynamniej równie dobra co seria Pretty Little Liars. Zawiodłam się. Nie lubię książek, w których występują puste dziewczyny, które myślą tylko o ubraniach i imprezach. To zdecydowanie nie dla mnie. Emma owszem, nie należała do tego typu dziewczyn, ale przecież musiała się podawać za jedną z nich co jest z tym równoznaczne. Z resztą sam pomysł może nie jest najgorszy, ale i tak nie podobała mi się ta książka. Momentami działy się tam tak niestworzone rzeczy, że nie mogłam się temu nadziwić. Często postępowanie bohaterek było po prostu bezsensu. A ta cała Gra w Kłamstwa? Chyba z większą głupotą się nie spotkałam.
Wybaczcie mi, że tak bardzo narzekam na tę książkę, ale ja ją tak odebrałam. Może i jest to dobry odmóżdżacz, jak ktoś bardzo się nudzi i nie ma lepszej książki pod ręką. Mimo tego, moja ocena przecież nie jest aż taka zła. Myślę, że może następne tomy będą ciekawsze, chociaż chyba nie mam ochoty na razie po nie sięgać. Jeżeli chodzi o mnie to nie polecam, szkoda Waszego czasu.
Ja mimo wszystko jestem bardzo ciekawa książki. Uwielbiam styl autorki a pomysł bardzo mi się podoba, więc myślę, że spodoba mi się książka.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej książki autorki, chyba tak pozostanie.
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńPLL wprost uwielbiam. Co do Gry w kłamstwa, to zaczęłam kiedyś oglądać serial, ale wymiękłam, bo jakoś taki dziwny był. Na książki mam ochotę już od premiery i choć zdaję sobie sprawę, że to taki odmóżdżacz, to i tak jestem go ciekawa.:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie serialu jeszcze nie oglądałam, ale z ciekawości pewnie zacznę :3
UsuńMam ochotę na serię PLL.
OdpowiedzUsuńDo tej jednak mnei nie ciągnie
Szkoda, że zaliczyłaś tę książkę do średniej, ale jednak ja się i tak nie zniechęcę, bo u mnie już leży ona na półce. :)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
PLL bardzo lubię i na fali sympatii do tej serii, Kłamstwa też planuję poznać. słyszałam już parokrotnie by na wiele się nie nastawiać, ale z samej ciekawości pewnie zerknę.
OdpowiedzUsuńbardzo chciałabym przeczytać, ale może jak skończę PLL :)
OdpowiedzUsuńdostałam ja za pkt z szafa.pl mam nadzieje że mi się spodoba i nie będzie to stracony czas.
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś wpadnie w moje ręce, chociaż nie przepadam za PLL, więc wątpię ;)
OdpowiedzUsuńtakże nie przejęłam się szczególnie że ja krytykujesz - nawet mi się to spodobało :p
Bardzo lubię serial PLL, ale książek pani Shepard nie miałam okazji czytać. I jeśli to zrobię, to będzie to raczej seria PLL, bo widzę, że ta nie przypadłaby mi do gustu. Też nie znoszę takich pustych bohaterek...
OdpowiedzUsuń