Tytuł: Obca Autor: Diana Gabaldon
Stron: 710 Seria: tom #1 Wydawnictwo: Świat Książki
Ocena: 7/10
Jeszcze do niedawna o Outlanderze nie wiedziałam nic. Znałam jedną osobę, która zachwycała się serialem na jej podstawie, ale z opisu zupełnie mnie do tej serii nie ciągnęło. Ni z tego ni z owego, o Outlanderze zaczęto mówić i pisać wszędzie. Przemogłam się i zaczęłam oglądać serial, żeby samej wyrobić sobie zdanie na ten temat. W serialu zaciekawił mnie przede wszystkim jego klimat i widoki cudownej Szkocji. Dostrzegłam w nim tyle uroku i piękna, że od razu zachciało mi się wybrać w podróż w tamte strony. A skoro nie mogłam pozwolić sobie na fizyczną podróż, chwyciłam za książkę, by wraz z Claire Randall przemierzać szkockie tereny.
Główną bohaterką książki jest wspomniana wyżej kobieta, która zostaje nagle przeniesiona w czasie. Z roku 1945, za sprawą tajemniczego kręgu, Claire trafia do osiemnastowiecznej Szkocji. Jak się okazuje, nie mogło jej się przytrafić nic bardziej zaskakującego, a zarazem niebezpiecznego. Wyrwana z własnych czasów, zostaje wciągnięta do świata pełnego intryg, morderstw, a co zadziwiające odnajduje tam również spokój i szczęście w ramionach przystojnego szkota Jamiego Frasera. Tak właśnie zaczyna się jej pełna zawiłości przygoda w osiemnastowiecznej Szkocji.
Główną bohaterką książki jest wspomniana wyżej kobieta, która zostaje nagle przeniesiona w czasie. Z roku 1945, za sprawą tajemniczego kręgu, Claire trafia do osiemnastowiecznej Szkocji. Jak się okazuje, nie mogło jej się przytrafić nic bardziej zaskakującego, a zarazem niebezpiecznego. Wyrwana z własnych czasów, zostaje wciągnięta do świata pełnego intryg, morderstw, a co zadziwiające odnajduje tam również spokój i szczęście w ramionach przystojnego szkota Jamiego Frasera. Tak właśnie zaczyna się jej pełna zawiłości przygoda w osiemnastowiecznej Szkocji.
We wstępie pokrótce wyjaśniłam Wam, jak trafiłam na tę serię, więc teraz przejdę do jej oceny, ale także napiszę kilka słów o serialu. Najpierw jednak zaznaczę, że serial obejrzałam jak na razie tylko do połowy, gdyż najpierw nabrałam ochoty by przeczytać pierwowzór, a dopiero później obejrzeć go do końca na ekranie. W każdym razie, muszę przyznać, że serial jest bardzo dobrym odzwierciedleniem książki. Aktorzy zostali dobrani wręcz po mistrzowsku i idealnie oddają zadziorność niektórych charakterów. Wizualnie również nie odbiegali od tych bohaterów przedstawionych w książce. Do tego jeśli dodać przecudne krajobrazy i scenerię w jakiej go kręcono, otrzymujemy naprawdę świetnie wyprodukowany serial. Natomiast jeśli chodzi o samą fabułę "Obcej", tutaj miałam na początku dość mieszane odczucia. Niby wszystko było pięknie, ale momentami wiało nudą, której tak bardzo chciałam uniknąć. Na szczęście z uporem brnęłam dalej i jak się później okazało, całkiem słusznie, bo w ostateczności historia Claire bardzo mi się spodobała.
Zauważyłam, że w te wakacje czytam same książki cegły. To już kolejna, której liczba stron sięga siedmiuset, co jak dla mnie jest bardzo dużą liczbą. Z początku było mi ciężko się wciągnąć, ale gdy akcja nabrała tempa, zupełnie zapomniałam o tym, jak wielka jest ta książka i po prostu z zapartym tchem czytałam dalej, na nic nie zważając. "Obca" to przede wszystkim książka przygodowa, ze sporą nutką romansu, co troszkę mnie zaskoczyło. Myślałam, że wątek romantyczny zostanie poprowadzony delikatniej, jednak szczególnie mi nie przeszkadzało, że jest inaczej niż się spodziewałam. Nie ukrywam, że jak na mój gust, rozwinął się on trochę za szybko, zważając na okoliczności, ale nie będę się zbytnio czepiać.
Ogólnie rzecz ujmując historia Claire bardzo mnie zainteresowała i wielokrotnie zaskoczyła. Powieść napisana przez Diane Gabaldon jest pełna akcji, napięcia, ale także brutalności. Jest to zdecydowanie książka dla osób starszych, gdyż dla młodszych czytelników mogłaby być ona zbyt mocna- właśnie takie słowo przychodzi mi na myśl, opisując tę książkę. "Obca" zdecydowanie miała swoje lepsze i gorsze momenty, czasem mi się dłużyła, ale patrząc na nią jako na całość, swoje pierwsze spotkanie z twórczością autorki uważam za bardzo udane i jestem przekonana, że po następne tomy również sięgnę. Polecam starszym czytelnikom, którzy lubią książki pełne przygód, bo w tej książce znajdziecie ich mnóstwo!
Seria Diany Gabaldon:
Szczerze mówiąc ja na tą książkę/serię nie mam ochoty. Całkowicie nie moje klimaty, a do tego ta seria jest dość obszerna, a nie chcę zaczynać kolejnej serii, którą będę czytać i czytać.
OdpowiedzUsuńPrawda. Jej wielkość może odstraszać, ale jak już się ją czyta, to naprawdę szybko leci. :D
UsuńChociaż doskonale Ciebie rozumiem, bo ja sama nie wiem kiedy sięgnę po kontynuację, właśnie ze względu na jej obszerność.
Zastanawiam się na dtymi książkami, bo faktycznie coraz głośniej o serii Diany Gabaldon. Na razie za serial brać się nie mam zamiaru, ale kto wie, co będzie niebawem, kiedy nadrobię zaległości... Większość chwali, a ja cegły lubię, więc może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mój gatunek, chociaż czytałam bardzo pozytywne opinie :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o serialu, ale też nie byłam przekonana. Teraz chyba jednak zerknę i na książkę i na serial ;)
OdpowiedzUsuńMam na nią wielką ochotę. Również serial mam w planach, ale książka pierwsza ;)
OdpowiedzUsuńZawsze jestem superzaskoczona kiedy czytam, że "Obca" jest nudna. Bo ja, w żadnym momencie tego nie odczułam. Nie wiem, może to wpływ tego ile miałam ostatnio do czynienia z klasyką, która akcją nie grzeszy, ale wydaje mi się, że po prostu skupiłam się na czymś innym i całość czytałam z zapartym tchem. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że koniec końców, powieść przypadła ci do gustu. Teraz koniecznie do-oglądaj serial, bo finał jest niesamowicie zrealizowany. :) I nie wiem czy ten odcinek już oglądałaś czy nie, ale jest jeden epizod z perspektywy Jamiego i uważam, że to najfajniejszy odcinek EVER! :D
Pozdrawiam,
Sherry
Nie uważam, żeby cała "Obca" była nudna, ale tylko kilka fragmentów :D
UsuńSerial niedługo dokończę, a tego odcinka jeszcze nie widziałam! Na pewno będzie ciekawie ;)
Nie jestem jeszcze tak do końca przekonana, aczkolwiek zapamiętam sobie tytuł, bo być może nadarzy się kiedyś taka okazja aby ja przeczytać.
OdpowiedzUsuńhttp://kruczegniazdo94.blogspot.com
Wybrałam tę książkę, jako nagrodę za świadectwo z czerwonym paskiem. Jeszcze jej nie czytałam i jak na razie nie zamierzam. Nie wiem dlaczego, po prostu nie czuję się gotowa. Boję się trochę tej brutalności, o której piszesz... :c
OdpowiedzUsuńO książce dużo słyszałam. Nie mam zamiar po nią sięgać bo uważam, że jestem za młoda na sceny erotyczne których jest tam sporo :P
OdpowiedzUsuńMoże w dalszej przyszłości?
Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do siebie :*
my-life-in-bookland.blogspot.com
Hmm, mnie za bardzo nie ciągnie do takich klimatów, chociaż... Kto wie?
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award (http://rozczytanyczlowiek.blogspot.com/2015/08/liebster-blog-award-2.html?m=1) i będę zachwycona, jeśli znajdziesz chwilę czasu i odpowiesz na zadane przeze mnie pytania ;)
Pozdrawiam serdecznie,
~Em
Także sporo słyszałam o tej serii, ale nie zabrałam się jeszcze za jej lekturę - ledwie zaczęłam tom pierwszy. Żeby zyskać dodatkową motywację sięgnęłam po serial... który mnie wciągnął - obejrzałam do odcinka, gdzie Claire wyrusza z innymi na objazd ziem, ale jednocześnie ma za sobą już jedną nieudaną próbę ucieczki i planuje kolejną by dostać się do kręgu. Zwykle to lektura jest u mnie bezwarunkowo pierwsza, ale obecnie te serialowe ekranizacje tak mocno różnią się w fabule od powieści, że znajomość książki nie ma aż takiego znaczenia. Jak jest w przypadku "Obcej"? Bardzo wiernie odwzorowuje powieść czy wątki są jednak inaczej poprowadzone w serialu?
OdpowiedzUsuńOdpowiadając na Twoje pytanie, serialowa "Obca" bardzo dobrze oddaje powieść. Twórcy mało co pozmieniali, jedynie skrócili kilka wątków, a niektóre sceny z książki wcale się nie pojawiły. Ogólnie serial jest świetnie zrobiony, ja obejrzałam go na razie do połowy bo najpierw wolałam poznać książkę. :)
UsuńNaprawdę interesujący pomysł na książkę! Przeraża mnie trochę ilość i grubość tomów, ale z odpowiednią motywacją..
OdpowiedzUsuńPS. Masz u mnie nominację!
wantescape.blogspot.com