niedziela, 1 czerwca 2014

70. Sherlock Holmes - Arthur Conan Doyle

Tytuł: Sherlock Holmes 
Opowiadania: Studium w szkarłacie ♦ Znak czterech ♦ Pies Baskerville'ów
Autor: Arthur Conan Doyle
Stron: 491
Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Jakiś czas temu zaczęłam oglądać serial "Sherlock". Okazał się on po prostu znakomity w całej swojej okazałości. Nie było w nim rzeczy, która by mi się nie podobała, a główny bohater Sherlock Holmes grany przez Benedicta Cumberbatch'a był genialny. Serial trafił na listę moich najukochańszych i nie mogłam się oprzeć temu, by móc poznać najlepszego detektywa w wersji sir Doyle'a. Zaopatrzyłam się w to cudowne wydanie "Przygód Sherlocka Holmesa", które możecie zobaczyć u góry i usiadłam wygodnie w fotelu by poznać tajemnicze XIX-wieczne sprawy z mglistego Londynu.

O samym Sherlocku Holmsie, chyba nie muszę nikomu opowiadać, prawda? Nazwałabym go detektywem wszech czasów, choć zapewne dla niektórych będzie to kwestia raczej sporna. Dla mnie jednak Sherlock będzie zawsze najlepszym detektywem jakiego mogłam poznać. Tak, poznać. Dlatego, że Holmes jest postacią wykreowaną w taki sposób, że po prostu musi istnieć. Opisać go w kilku słowach to nie lada wyzwanie. Jest on błyskotliwy, inteligentny, uwierzcie mi, że potrafi rozwiązać każdą zagadkę, a w swoim "pałacu myśli" znajdzie tylko najpotrzebniejsze informacje, resztą bowiem szkoda sobie zawracać głowy. Tak właściwie to zaczęłam chyba od złej strony, ponieważ tak naprawdę bohaterem dzięki, któremu możemy czytać o przygodach i dokonaniach Sherlocka jest doktor John Watson. Pisze on dziennik i to właśnie w ten sposób poznajemy jego samego, ale również jego przyjaciela detektywa. John, w momencie gdy go poznajemy, wrócił dopiero co z Afganistanu i poszukuje w Londynie mieszkania i współlokatora. Przez przypadek trafia na Sherlocka i tak właśnie zaczyna się ich wspólna przygoda.

Książka, a może raczej księga, którą widzicie na zdjęciu, składa się z trzech opowiadań napisanych przez Arthura C. Doyle'a, są to "Studium w szkarłacie", które opowiada o morderstwie dokonanym z zemsty i jest to opowiadanie przesiąknięte tajemnicą. Przenosi ono czytelnika nie tylko do Londynu, ale także znacznie dalej. Kolejne opowiadanie to "Znak czterech". Tutaj spotykamy kolejne morderstwo, chociaż dość niespodziewane. W opowiadaniu pojawia się również śliczna dziewczyna Mary, która jak się później okazuje staje się wybranką serca Johna Watsona. Ostatnim opowiadaniem jest "Pies Baskerville'ów", które z tych wszystkich trzech chyba najbardziej przypadło mi do gustu. Tutaj mamy dopiero sekrety i dziwne sprawy! Nad rodem Baskervillów wisi klątwa, a każdy z jego rodu zostaje zabity przez dziwnego stwora, który pojawia się po zmroku na mokradłach. Doktor Watson na polecenie Holmesa wyrusza do mglistego i tajemniczego miasteczka Devonshire by dowiedzieć się kto stoi za wszystkimi morderstwami Baskervillów i na własne oczy przekonać się, czy pies, który zionie ogniem naprawdę istnieje...

Tajemnica, przygoda, morderstwa, XIX-wieczny Londyn i genialny Sherlock Holmes. Czego chcieć więcej? Książka ta, zdecydowanie mnie do siebie przekonała, mimo tego, że współczesna, serialowa wersja Sherlocka bardziej do mnie przemawia, to i tak mogę uznać to dzieło sir Doyle'a za jedyne w swoim rodzaju. Znajdziecie w nim wszystko to, co powinien zawierać świetnie skonstruowany kryminał. Poza tym spójrzcie tylko na to wydanie! Mam ochotę postawić tę księgę na biurku tak, żeby każdy kto wejdzie do mojego pokoju mógł zobaczyć to cudo. Okładka jest świetna, czcionka idealna do czytania, a nawet znajdą się tu również ilustracje Sidneya Pageta. Jeżeli chodzi o mnie, to jestem totalnie oczarowana. Koniecznie dajcie znać co sądzicie o Sherlocku Holmsie, a tych co jeszcze nie czytali lub nie oglądali serialu- zachęcam do tego!

A tak się prezentuje serialowy Holmes *.*



7 komentarzy:

  1. Ooo taaak :D Serial cudowny, tak się wciągnęłam, że oglądanie go zajęło mi dwa dni :D Gif świetny, aktor jeszcze świetniejszy ;) Mam nadzieję ze księga szybko wpadnie w moje ręce :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Serial uwielbiam, a z tą księgą będę musiała koniecznie się zapoznać <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesująca recenzja :)) Książkę chętnie bym przeczytała :)
    Fajnie tu u Ciebie! Będę wpadać częściej :) Zapraszam do siebie w wolnej chwilce :)
    Pozdrawiam Serdecznie :*:)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Stadium w szkarłacie" zamówiłam w tamtym tygodniu w wersji hiszpańskiej , ale jeszcze niestety mi nie przyszło .. Uwielbiam serialowego Sherlocka , dlatego teraz zabieram się za książki ;) Mam nadzieję,że będą równie dobre jak serial ;)

    OdpowiedzUsuń